raport z Wroclawia |
Po wejsciu do pokoju policja dokonala masakry - poszly w ruch tonfy, kopniecia, gaz lzawiacy - wiele osob dostalo po twarzy - jedna osoba ma zlamany nos (tonfa).
Wszyscy zostali zatrzymani - na przesluchaniu jednej osobie zlamali zeba, dwie osoby siedza do teraz (jedna za wczesniejsze przewinienia, druga - nie wiadomo za co). Jutro maja je wypuszczac.
Dzisiaj policjanci weszli na sklot jeszcze raz - tym razem w celu zrobienia destroyu. Nie uchowala sie zadna sciana regipsowa, gliniarze niszczyli doslownie wszystko. Potem mieszkancy sklotu mogli na 5 minut wejsc i zabrac swoje rzeczy.
Media jak na razie czesciwoo jada na policje (sasiedzi, ktorzy mieli wedlug policji pisac skargi etx., podczas ewikcji wsparli goraco sklotersow). Czesciwoo jednak powtarzaja policyjne brednie o tym, ze znaleziono amunicje (prawodpodobnie chodzi im o pas z luskami od nabojow :) - oraz materialy do produkcji nmarkotykow. (sic !!)
W piatek albo czwartek robimy akcje protestacyjna. Byc moze w przyszlym tygodniu albo jeszcze nastepnym bedziemy potrzebowac jakiegos wsparcia od zalog.
[squat!net]