Apel w obronie zapatystowskiej ludnosci


W Chiapas znowu gorąco czwartek, 19. 12. 2002 W Chiapas znowuż zaostrza siê sytuacja. Nowa władza wbrew zapowiedzi o zmianie kursu, kontynuuje represyjną politykê wobec zapatystowskiej ludności w stanie Chiapas. W każdej chwili mogą rozpocząć siê wysiedlania mieszkańców indiańskich osad, znajdujących siê na terenie przyrodniczego rezerwatu Montes Azules, na południu meksykańskiego stanu Chiapas. Pierwsza na liście jest osada Arroyo San Pablo (zwana przez mieszkańców Lucio Cabanas), kolejne to Nuevo Pichucalco, Nuevo Limar, Nuevo Salvador Allende, Nuevo San Rafael, Las Ruinas Sol Paraíso, Ocho de Febrero, Arroyo Aguilar i El Buen Samaritario, w wiêkszości leżące na terenie zapatystowskiego autonomicznego okrêgu municypalnego Libertad de los Pueblos Mayas. Agencje prasowe donoszą o olbrzymiej koncentracji wojska w ostatnich dniach (13-17 grudnia 2002) w tamtym rejonie. W planach meksykańskie władze mają wysiedlenie w sumie 42 osad. Wiêkszość mieszkańców tych osad to uchodźcy polityczni, zmuszeni do opuszczenia swoich poprzednich wiosek w wyniku ataków grup paramilitarnych. Należą oni do zapatystowskich tzw. bases de apoyo czyli baz wsparcia tworzonych przez zwolenników indiańskiej armii powstańczej EZLN. Indianie z Montes Azules nie są partyzantami, solidaryzując siê z EZLN próbowali w sposób pokojowy uzyskać to, do czego mają prawo - możliwość decydowania o swoich losach i losach ziem, których są odwiecznymi właścicielami. Po wcześniejszych wypêdzeniach nikt siê nimi nie zainteresował, sami wiêc - zmuszeni do znalezienia schronienia dla siebie i swoich rodzin - udali siê na poszukiwania jakiegoś skrawka ziemi. Znaleźli go na niewykorzystywanych terenach Montes Azules. Wtedy dopiero oficjalne władze ich dostrzegły. Gubernator stanu Chiapas, Pablo Salazar Mendiguchia, stwierdził, że wysiedlenia są całkowicie słuszne i skoro osady te dopiero co zostały założone i to w sposób "nielegalny", to nie ma żadnej potrzeby negocjowania przesiedlenia. Tak wiêc Indianie mają siê wynosić, ale gdzie - to już nikogo nie obchodzi. Jednym z powodów, dla których władze interesują siê dziki terenami Montes Azules jest fakt, że jest to łakomy kąsek dla miêdzynarodowych inwestorów. Powstały nowe projekty, planujące stworzenie w Montes Azules centrum nowoczesnej ekoturystyki. Indianie są w ich realizacji sporym problemem. Plany wysiedleń próbowano długo utrzymywać w tajemnicy, oskarżając niezależną prasê i organizacje obrony praw człowieka o sianie zamêtu i podburzanie ciemnych Indian. Władzom coraz trudniej jest jednak ukryć swoje zamiary - mobilizacja siê rozpoczêła i lada chwila indiańskie wioski zostaną zaatakowane. Poniżej publikujemy list protestacyjny, który można wysłać Ambasador Meksykańskich Stanów Zjednoczonych Francisco José Cruz González ul. Starościńska 1b m. 4/5 02-516 Warszawa Tel.(22) 6468800 Fax: (22) 646-4222 Szanowny Panie Ambasadorze, Docierają do nas niepokojące wieści o koncentracji wojsk rządu meksykańskiego w rejonie rezerwatu Montes Azules na południu stanu Chiapas, mające na celu zbrojną akcjê wysiedlenia indiańskich osad. Teren ten zajmowany jest przez uchodźców politycznych, zmuszonych do opuszczenia swego poprzedniego miejsca zamieszkania z powodu ataków grup paramilitarnych. Ludzie ci, wypêdzeni ze swych domostw, znaleźli azyl na niewykorzystywanych terenach rezerwatu. Mimo tragicznej sytuacji, w jakiej siê znaleźli, tracąc wcześniej cały dobytek życia, zostali nazwani przez gubernatora stanu Chiapas Pablo Salazara Mendiguchia ?los invasores?, najeźdźcami. Nikt wcześniej nie zajmował siê ich losem, teraz stali siê niewygodni i wysyła siê wojsko, by ?oczyścić? Dżunglê Lakandońską z niepożądanych przez władze - federalne i stanowe - mieszkańców. Pretekstem do tego mają być plany miêdzynarodowych inwestorów, zakładające przemienienie Montes Azules w nowoczesne centrum hotelarsko-turystyczne. Nie godzi siê budować centrów rekreacyjnych na cierpieniu i krzywdzie niewinnych ludzi! Centrów, gdzie Indianie - ograbieni wcześniej z własnej ziemi - bêdą mogli być co najwyżej tanią siłą roboczą, nigdy zaś pełnoprawnymi współużytkownikami. Zamiana własności, z której korzystają wszyscy, na zysk dla wybranych jest zwykłą kradzieżą! Szczerze wierzymy, że Pan, jako człowiek uczciwy, nie popiera tego typu ?przekształceń własnościowych? i zrobi Pan wszystko, co w Pańskiej mocy, by powstrzymać ten niecny proceder w Pańskim kraju. Domagamy siê natychmiastowego zaprzestania akcji wysiedleńczej i wycofania wojsk z terenu Montes Azules. Obecne władze Meksyku obiecywały zerwanie z kompromitującą przez lata Wasz kraj polityką PRI. Czas by dotrzymać obietnic! a oto adresy:

MEKSYK Ambasada Meksykańskich Stanów Zjednoczonych ul. Starościńska 1 B m. 4-5, 02-516 Warszawa tel. 646 88 00; fax 646 42 22; embamex@ikp.pl - Wydział Konsularny ul. Starościńska 1 B m. 24, 02-516 Warszawa tel. 646 88 00; fax 646 42 22; embamex@ikp.pl Konsulat Meksyku w Gdańsku ul. Okopowa 7, 80-819 Gdańsk tel. (0-58) 308 14 10; fax (0-58) 301 96 44 asuchecki@centromor.com.pl Konsul Honorowy: Pan Andrzej Suchecki Konsulat Meksyku w Krakowie ul. Wiedeńska 72, 30-147 Kraków tel. (0-12) 636 52 59; fax (0-12) 638 05 58 godziny otwarcia: 10.00-14.00 od wtorku do piątku Konsul Honorowy: Pan Janusz Postolko Konsulat Meksyku w Poznaniu ul. Naramowicka 150, 61-619 Poznań tel. (0-61) 822 76 61; fax (0-61) 855 71 58

[squat!net]


z powrotem